Bezdotykowy stojak do dezynfekcji rąk - skuteczna dezynfekcja w szkole

Od pierwszego września do większości szkół i przedszkoli powróciły nasze pociechy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież każdego roku w tym terminie szkoły i przedszkola wznawiają swoją pracę, ale… No właśnie jest jedno i to nie małe ale i zwie się SARS-COv-2, czyli koronawirus. Ten wirus, który pojawił się w Chinach w roku 2019 przewrócił nasze życie do góry nogami. Stopień zagrożenia tym wirusem, jego wpływ na organizm ludzki i sposób przenoszenia się wymógł w społeczeństwie pewne zachowania, o których cały czas trzeba pamiętać.

Jak informują i przestrzegają specjaliści aby zmniejszyć ryzyko zarażenia wystarczy zachować odległość od innych osób, nosić maseczki w miejscach publicznych oraz utrzymywać ręce w czystości. Łatwiej jednak powiedzieć niż zastosować. O ile dorośli w większości stosują się do tych zaleceń i przepisów wydanych przez Ministerstwo Zdrowia, to już dzieciaki mogą mieć z tym gorzej. Jak przekonać młodzież i dzieci do zachowania dystansu społecznego, jak przekonać w końcu je do dezynfekowania rąk?

Bezdotykowy stojak do dezynfekcji rąk dla dzieci 

Czyste ręce i dzieciaki – każdy rodzic powie, że to jest sprzeczność nie do pogodzenia. Dzieciaki z zasady lubią się brudzić i nie lubią się myć. Jak więc je przekonać nie tylko do częstego mycia rąk, ale przede wszystkim do tego, by te dłonie dezynfekować? O ile w warunkach domowych rodzice lub opiekunowie mogą przypilnować, by dziecko częściej niż zawsze umyło ręce, nie tylko po wyjściu z toalety, ale również po powrocie z podwórka czy też innych czynnościach. Jednak w szkole, przedszkolu, gdzie rodziców nie ma, a każda z nauczycielek lub opiekunek ma jeszcze co najmniej kilkanaście dzieciaków pod swoimi skrzydłami, czy jest możliwe przypilnowanie, żeby każde dziecko umyło ręce, lub dokonało dezynfekcji. Z pomocą przychodzi bezdotykowy stojak do dezynfekcji rąk.

Jak zachęcić dziecko do systematycznej dezynfekcji rąk?

 

Dziecka nie przekona się opowiadając o wirusach, bakteriach i zagrożeniu jakie one mogą stworzyć. Dziecka nie przekona również to, że nie myjąc się stwarza dla siebie i innych zagrożenie zakażeniem. To dla niego jest abstrakcja nie do pojęcia. Specjaliści o zachowania dzieci uważają, że dziecko trzeba przekonywać do pewnego zachowania raczej  w formie zabawy, niż nakazów i zakazów. Niestety najczęściej spotykane w szkołach i przedszkolach dozowniki z płynami do dezynfekcji rąk nie ułatwiają nauczycielom i opiekunkom przedszkolnym zadania. Są one nieporęczne, używanie ich przez osoby dorosłe sprawia trudności, a co dopiero przez dzieci. Często się zdarza, że dziecko podczas używania butelki z dozownikiem wylewa płyn na podłogę lub na swoje ubranie, co powoduje jego zniszczenie. Remedium na taki stan rzeczy wydaje się bezdotykowy stojak do dezynfekcji rąk CZYSTOjak. To nowoczesne i designerskie urządzenia całkowicie opracowane i wyprodukowane w Polsce. Zasada działania jest bardzo prosta. Wystarczy by dziecko wsadziło ręce pod czujnik podczerwieni by na dłonie trafiła niewielka, ale wystarczająca ilość płynu dezynfekującego.

Płyn ten podawany jest w formie mgiełki, więc łatwo dziecku jest go rozprowadzić po dłoniach i szybko nadmiar paruje. Najważniejszym dla dzieci jest jednak wygląd stacji https://czystojak.pl/. Modele przeznaczone dla dzieci mają kształt przypominający postacie z bajek – do wyboru jest smok, gąsienica lub też żyrafa. Postacie te są opracowane przez specjalistów i na pewno przyciągną dzieci do korzystania z nich. Ciekawym rozwiązaniem są również CZYSTOjaki, które są wyposażone w czujniki temperatury. Potrafią one szybko, w sposób bezdotykowy zmierzyć temperaturę i wyłapać dzieciaki, które mają ją podwyższoną. Producent bezdotykowego stojaka do dezynfekcji rąk, nie poprzestał na stacjach do dezynfekcji przeznaczonych dla mniejszych dzieciaków. Dla nastolatków ciekawą propozycją są stacje do dezynfekcji, mające kształt skateboardu. Również te stacje posiadają opcję mierzenia temperatury, co ułatwi nauczycielom i osobom z obsługi szybko zareagować w przypadku, kiedy do szkoły przyjdzie uczeń z podwyższoną temperaturą. Urządzenia typu CZYSTOjak Kids mogą trafić nie tylko do szkół i przedszkoli, doskonale się wpasują również do szpitali, obiektów sportowych, parków rozrywki i wszędzie tam, gdzie są dzieciaki, które również będą musiały dokonać dezynfekcji rąk.

Bezdotykowy stojak do dezynfekcji rąk - design, który chroni przed wirusami

Jak można było już przeczytać w wielu opracowaniach na temat zachowania się naszych rodaków, nie jesteśmy narodem, lub nie byliśmy, który grzeszyłby zbytnią czystością. W porównaniu z innymi narodowościami z Europy korzystamy z urządzeń wspomagających czystość, nie mówiąc już o myciu rąk po wyjściu z toalety, czy też przed jedzeniem, po pracy i w podobnych sytuacjach. Sytuacja stanu epidemii ogłoszona przez Ministerstwo Zdrowia, a wywoła zagrożeniem chorobą wywoływaną przez wirus SARS-Cov-2, sprawiła że konieczne stało się nie tylko częstsze korzystanie z wody i mydła, ale również dodatkowo dezynfekowania dłoni w miejscach publicznych. 

Fakt, ryzyko zarażenia wirusem i zachorowania na nową nieznaną ogółowi chorobę określoną jako COVID-19, sprawił że w pierwszym okresie wiele osób nie tylko zakupiło do domu butelki z płynami dezynfekującymi, ale również korzystało z takiej możliwości podczas zakupów, załatwiania spraw w urzędach lub po prostu w miejscach pracy. Aby tego dokonać w sklepach, miejscu pracy, lub w urzędach pojawiły się stoliczki na których były ustawione butelki z dozownikami lub atomizerami, które podawały porcje płynu dezynfekującego. Szybko się jednak okazało, że część płynu zamiast na ręce trafiało na stolik, podłogę i okolica miejsca, gdzie można było zdezynfekować ręce sama wymagała wyczyszczenia. Gorzej było, gdy część płynu trafiała również na odzież lub elementy galanterii, powodując ich uszkodzenie lub zniszczenie. Po pewnym czasie można było zauważyć również, że wiele osób nie chciała już korzystać z wystawionych butelek z płynami do dezynfekcji. Jako jeden z powodów podawano, że nie samą butelkę dotyka nieokreślona ilość osób, które mogą przenosić różne wirusy i bakterie, więc ryzyko zakażenia zamiast się zmniejszać, zwiększa się.