Czy malowanie ścian jest takie trudne?




Dostać termin u dobrego fachowca, który wykona u nas mniejszy, bądź większy remont niekiedy graniczy z cudem. Firmy, które rzeczywiście są godne polecenia, mają wypełnione grafiki do granic możliwości. Tym samym, przy małych zmianach w domu, jesteśmy zmuszeni skorzystać z gorszych usług, bądź spróbować własnymi siłami, dokonać prostych remontów w swoich wnętrzach.

Układanie płytek, murowanie czy stawianie parkietu, może stanowić spore wyzwanie dla kogoś, kto wcześniej tego nie robił. Dlatego dla bezpieczeństwa, nie warto próbować własnych sił, bo później i tak ktoś będzie musiał po nas poprawiać. Jednak malowanie ścian nie wydaje się dużym wyzwaniem, dlatego nie brakuje śmiałków, którzy zamiast wydawać pieniądze na fachowców, którzy sądząc po cenie i dostępności, też nie grzeszą umiejętnościami, próbują na własną rękę.

Od czego zacząć?

Skoro z góry już założyliśmy, że malowaniem ścian możemy się zająć, trzeba do tego podejść z dobrym planem, pomysłem i odpowiednimi narzędziami. Oczywiście, można z góry założyć, że to tylko ściany i ważne, żeby miały na sobie "jakiś" kolor, ale nie o taki efekt nam chodzi. Jeżeli pokrycie ma być równe, ściany gładkie, a efekt końcowy powodować głośny okrzyk żony "WOW"! Wtedy niezbędne będzie podejście profesjonalisty.

Przede wszystkim, trzeba zaopatrzyć się w kilka niezbędnych elementów do pracy, można je znaleźć chociażby tutaj polspray.com.pl - firma sprzedaje różne agregaty malarskie i urządzenia, które ułatwiają i przyspieszają pracę przy malowaniu ścian.

 

Gładka ściana to podstawa

Przede wszystkim, trzeba wyjść z założenia, że ściany powinny być gładkie. Wcześniej przecież mogły być na nich płytki, tapety lub nierówno położona farba. Obecnie, chcąc tylko nałożyć kolor, który będzie wymagający (szczególnie biel i ciemne barwy), ściana musi być prosta i idealnie gładka. Przyda się nowy tynk, frezarka i kilka innych materiałów, aby doprowadzić wszystko do porządku.

Gdy ściana jest przygotowana, zagruntowana, pozostała jeszcze jedna rzecz. Zabezpieczenie listew przypodłogowych, mebli, które są w pomieszczeniu czy samej podłogi i można w końcu przejść do jej malowania. Tutaj z pomocą przychodzą agregaty malarskie, które w odróżnieniu od pędzla czy wałka, równomiernie nakładają kolor w kilka minut. Spryskując ścianę, nie zmęczymy się, zrobimy to równo, położenie drugiej warstwy nie będzie też wyzwaniem, dlatego takie urządzenia są na wagę złota!