Darłowska masoneria


Co to jest masoneria? Wiele osób po komercyjnym sukcesie książek Dana Browna zadawało sobie to pytanie. W wielkim skrócie masonerię, inaczej wolnomularstwo lub sztuka królewska można zdefiniować jako tajną organizację o charakterze ponadnarodowym głoszącą hasła braterstwa i filantropii.

Początki jej sięgają średniowiecznych cechów murarskich, gdzie ćwiczono sztukę techniki budowlanej i architektury oraz pracy rzemieślniczej w kamieniu. Obecnie obróbce poddany ma być nie kamień a człowiek, pracujący nad sobą, dążący do doskonałości. Związki masonów nazwano lożami, sami wolnomularze zaczęli nazywać się braćmi.

Skonkretyzowanie celów wolnomularstwa jest o tyle trudne iż jest to organizacja ta ma tajny charakter aż o 33 stopniach wtajemniczenia. Wiemy o niej tyle, ile masoni sami nam o niej powiedzieli, a tam gdzie ludzie milczą, wówczas rodzą się legendy. Pojawiły się więc pogłoski o olbrzymich wpływach tej organizacji na całe wręcz życie polityczne i społeczne wszystkich niemal państw na świecie, o nieograniczonej potędze i wszechobecności. Faktem natomiast jest, że bardzo wielu słynnych osób należało to wolnomularstwa, możemy wymieć tu takie osobistości jak Fryderyk II, Jerzy Waszyngton czy Józef Maria Garibaldi.

W 1737 roku na terenie Niemiec powstaje pierwsza loża masońska która swoją siedzibę ustanawia w Hamburgu. Po roku 1740 wzorem następcy tronu Fryderyka szlachta masowo wstępuje do wolnomularstwa. Fryderyk Wielki sam ufundował Wielką Niemiecką Lożę Masońską pod Trzema Globami w Berlinie i brał czynny udział w jej pracach oraz rozwoju. Oprócz szlachty do masonerii wstępowali także oficerowie wojska. Około roku 1777 w Darłowie i Koszalinie mieściły się regimenty kirasjerów von Billerbeck. Siedmiu oficerów należących do tych regimentów było masonami. Najbliższa loża – "Augusta pod Złotą Koroną" znajdowała się w Stargardzie, podróż do niej by wziąć udział w jej pracach i posiedzeniach przy ówczesnym stanie dróg była zbyt uciążliwa. Postanowiono zatem utworzyć w Koszalinie własną lożę, jednym z założycieli został ówczesny burmistrz Koszalina Brandt. 1 marca 1777 r. otrzymali do Narodowego Wielkiego Mistrza księcia Fryderyka Augusta von Braunschweig-Lueneburg zgodę na założenie w Koszalinie loży deputacyjnej o nazwie Loża Stargardzka. Swoją siedzibę ustanowiła przy Junkerstrasse 27, a oficjalne otwarcie nastąpiło 3 marca 1777. Wkrótce koszalińska loża postanowiła uniezależnić się od loży w Stargardzie. 16 sierpnia 1777 r. Wielka Niemiecka Loża Narodowa zezwoliła na ufundowanie nowej loży-córki pod nazwą "Maria pod Złotym Mieczem". W pracach tej loży brali udział masoni z Darłowa. Jednakże już w marcu 1778 r. wybuchła bawarska wojna o sukcesję, która trwała do maja 1779 r. Regimenty z Darłowa i Koszalina ruszyły na pola bitew . Jako że masonami w większości byli oficerowie, prace loży ustały. W latach 1780 – 1787 nastąpiły kolejne trudności w działaniach loży, z około 30 wolnomularzy tylko około 7 mieszkało w Koszalinie w większości należąc do stanu żołnierskiego. Tak więc regularna działalność była wręcz niemożliwa i od roku 1787 brak jakichkolwiek informacji na temat istnienia i działalności loży.

Na początku XIX wieku w wyniku klęski Habsburgów i Hohenzollernów z Francją, na tereny Pomorza wkroczyły wojska napoleońskie. Francuscy oficerowie – masoni, zaczęli nawiązywać kontakty z miejscowymi lożami. Dochodziło do wspólnych niemiecko – francuskich zebrań lożowych. 18 października 1809 r. dochodzi do założenia samodzielnej loży wolnomularskiej w Darłowie. Przyjmuje ona nazwę "Nadbałtycka Jedność". Niestety, nie zachowały się żadne informacje dotyczącej działalności tejże loży. Około roku 1810 podjęto starania o ponowne założenie loży w Koszalinie, zwierzchnictwo wyraziło zgodę i loża ponownie zaczęła działać 17 grudnia 1810.

autor: Grzegorz Markowicz dla darlowo.info
źródło: archiwum darlowo.info