Ceny transferowe wprowadzenie do relacji międzynarodowych

Prowadząc firmę, należy mieć pojęcie w niemal każdej dziedzinie. Każdy, kto uważa, że jest to proste zadanie, może się niestety zdziwić. Biurokracja, multum różnych przepisów podatkowych w naszym kraju przeraża, a co dopiero gdy chcemy prowadzić transakcje z zagranicznymi podmiotami! Choć wewnątrz wspólnoty nie ma tak dużych problemów, schody zaczynają się dopiero przy współpracy z firmami, które mają swoje siedziby w tzw. „rajach podatkowych”.

 

W przypadku współpracy handlowej (bądź usługowej) z firmami, których siedziby mieszczą się w „rajach podatkowych” – np. na Malcie, Hawajach, Alasce czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich, mamy do czynienia z tak zwanymi – cenami transferowymi. Choć nie jest to trudny termin do wyjaśnienia, to jednak schody zaczynają się w przypadku prawa podatkowego i obciążeń. Nasze Urzędy Skarbowe choć powinny być biegłe w akceptowaniu ksiąg podatkowych przy transakcjach międzynarodowych, często wzywają „delikwenta” do dodatkowych wyjaśnień. Jak można tego uniknąć? Jak ułatwić sobie ekspansję poza granice naszego kraju?

Ceny transferowe – pełnomocnictwo kancelarii

Najskuteczniejszym sposobem w rozliczeniach, a chodzi tutaj głównie o podatek dochodowy od osób prawnych czy po prostu sprzedaży towarów czy świadczenia różnych usług, jest pomoc ze strony kancelarii podatkowych, które nie dość, że będą prowadzić księgowość, która nie należy do tych standardowych, to w razie konieczności, reprezentuje firmę w Urzędach Skarbowych i składa stosowne wyjaśnienia i odpowiada za ewentualne błędy (których raczej nie popełnia).

Duża część naszych klientów, którzy współpracują z podmiotami, których siedziba mieści się w rajach podatkowych to osoby, które trafiły na celownik Urzędów Skarbowych. Najczęściej księgowe, które do tej pory prowadziły rozliczenia, nie miały wystarczającej wiedzy i uprawnień, aby poprawnie odliczać podatki, stąd pojawiały się wątpliwości. Niejednokrotnie minimalizowaliśmy szkody, a następnie już poprawnie prowadziliśmy dalej księgi. Ceny transferowe dla nas są prostym tematem, w którym pracujemy na co dzień, jednak dla księgowych, których praca ogranicza się do rozliczeń VAT-u, podatku dochodowego i płac – czarna magia. Dlatego nie warto ryzykować, bo kary mogą być bardzo dotkliwe” – komentuje dla nas pracownik z www.grimp.pl

Ceny transferowe mogą tak naprawdę mieć wymiar nie tylko materialny, ale również niematerialnych dóbr lub wymiany usługami. Każdą taką „zapłatę” należy odpowiednio rozliczyć, nawet gdy jest to standardowy barter.